Mercury

Mercury Monterey Coupe 1967 – SPRZEDANY

Historia rozwoju amerykańskiej motoryzacji to okresy pionierskie, czasy rozkwitu i nieprawdopodobnego wręcz rozmachu przechodzące stopniowo w elegancję, aż do kryzysu naftowego, który bezpowrotnie odebrał jej dawną wielkość. Od lat 50-tych, przez 60-te i tylko sam początek lat 70-tych trwał okres najwspanialszego rozkwitu. Potęga mocy i brzmienia jednostek V8, rozmiary pozwalające wygodnie rozlokować wszystkie podzespoły i pasażerów oraz sylwetki, która udekorowane chromem co roku musiały odnajdywać nowe trendy i tworzyć modę. Z jednej strony łobuzerskie „muscle cars”, a z drugiej strony bardziej dojrzałe „full size”, które nawet współcześnie zaskoczyć mogą komfortem, płynącym z niezależnego zawieszenia wszystkich kół. Prekursorem był Ford Galaxie w 1965 roku i tą samą technikę otrzymała również oparta na powiększonym o 4 cale rozstawie osi rodzina samochodów Mercury. Samochody dostępne były jako sedan, kombi, kabriolet i coupe, wszystkie wyróżniały się nowym grillem z czterema okrągłymi lampami, który nawiązywał do najbardziej luksusowego w gamie marek koncernu Forda, Lincolna. Nasz Mercury Monterey Coupe to rocznik 1967, wyróżniający się płynnie poprowadzoną linią dachu, która uczyniła z niego najdłuższe auto typu fastback coupe w historii. To 556 centymetrów amerykańskiego luksusu, napędzane solidnym big blockiem o pojemności 390 cali sześciennych. Nas absolutnie urzekł kolorem, ale również oryginalnym stanem zachowania. Kiedy go kupiliśmy, miał za sobą jedynie 43 tysiące przejechanych mil, w pełni oryginalne wnętrze, w dużej części pierwszy lakier i nawet fabryczne, diagonalne opony. Przywróciliśmy go do użytku, a on w zamian nauczył nas szacunku do amerykańskiej motoryzacji.
Czytaj dalej Mercury Monterey Coupe 1967 – SPRZEDANY

Mercedes S 63 L AMG V221 2010 – SPRZEDANY

Owszem, jego masa przekracza dwie tony, lecz pierwszą setkę można tu osiągnąć w 4,6 s, a to wszystko przy wykorzystaniu imponującej, wolnossącej jednostki o pojemności 6,2 l. Mercedes S 63 L AMG V221 to prawdziwy symbol odchodzącej epoki, w której moc uzyskiwano z pojemności, a nie turbosprężarek i silników elektrycznych. W ofercie znajdował się jedynie w latach 2006-2010, by ustąpić miejsca biturbo. Ten w ogłoszeniu to model poliftowy, dostępny z tym silnikiem jedynie przez rok (2009-2010). V221 to fabryczne oznaczenie wersji o przedłużonym rozstawie osi, oderującej prawdziwie królewskie warunki podróży. A z zewnątrz? Piękna i dopracowana sylwetka, przez wielu uważana za najwspanialszą limuzynę w historii. Ten egzemplarz jest w fantastycznym stanie i w cenie, która jest zaledwie ułamkiem tej sprzed dekady.
Czytaj dalej Mercedes S 63 L AMG V221 2010 – SPRZEDANY