Audi 100 Coupe S 1975 – Warszawa

Dziś Audi okupuje wszystkie elementy rynku, ale przeszło pół wieku temu sytuacja była zgoła odmienna. W ofercie były tylko skromne sedany, i dopiero Audi 100 Coupe S jako debiutujące na rynku w 1970 roku przełamało ten trend, będąc pierwszym model marki obliczonym na blask i sławę. Ówczesna prasa używała nawet porównań do Astona Martina DBS i Dino, choć mechanika niemieckiego auta była zdecydowanie bardziej powszednia i oparta o popularny, przednionapędowy model Audi 100 C1. Sprzedaż nigdy nie była masowa, choć po latach zainteresowanie tym klasykiem rośnie, na co wpływ ma z pewnością fantastyczna linia i design jego nadwozia.
Czytaj dalej Audi 100 Coupe S 1975 – Warszawa

Saab 96 GL V4 1977 – 22900 PLN – Zgierz

Dział motoryzacyjny Saaba powstał w 1947 roku, a pierwszy model – Saab 92 – pewne elementy otrzymał z konstrukcji lotniczej. W miarę ewolucji stał się on 1960 roku modelem 96, a następnie, pomimo debiutu model 90 i 99, jego produkcję wciąż kontynuowano. Niczym w Polsce Polonez Caro i jego nieśmiertelne kontynuacje, w Szwecji Saab 96 był stale aktualizowany i dotrwał w produkcji aż do lat 80. XX wieku. Oznaczenie „GL” to większe światła przednie i kierunkowskazy, a także większe lampy tylne ze światłami cofania.
Czytaj dalej Saab 96 GL V4 1977 – 22900 PLN – Zgierz

Fiat Cinquecento Sporting 1998 – SPRZEDANY

Fiat Cinquecento Sporting nie był specjalnie szybki. Jego silnik 1,1 l rozwijał 54 KM, a najwolniejszym samochodem został wybrany podobno w ponad 100 testach. Jego silnik 1100 to dokładnie ten sam, który napędzał Pandę dziadka, a pierwsza setka w 13,8 s w samochodzie sportowym brzmiała jak żart. To, co było równie istotne, to jego niska masa (zaledwie 735 kg!) i rozmiary (jest o 4 centymetry węższy od Smarta), co doskonale przydawało się nie tylko w mieście, ale i na rajdowych odcinkach, albo i w torowej rywalizacji. Dla niego nawet wąska droga jest jak dwupasmowa autostrada. Odpowiednie puchary działały zarówno we Włoszech, jak i w Polsce, a wśród najbardziej znanych kierowców zdobywających pierwsze szlify w takim samochodzie był Gigi Galli. Pomimo nikczemnych osiągów, Sporting zawsze miał imponującą liczbę fanów. W kolorze giallo ginestra wygląda jak mały, wściekły owad. Fotele ma kubełkowe, pasy bezpieczeństwa są czerwone, na wyposażeniu jest obrotomierz, a w opcjach szyberdach, elektryczne szyby i poduszka powietrzna. Sporting wydaje się być dokładnym przeciwieństwem tego, co rynek dziś uważa za „fajne”: obiektywnie jest powolny, technologicznie to epoka kamienia łupanego, a jednak. Jeżeli Ci się podoba, nie jesteś jedyny.
Czytaj dalej Fiat Cinquecento Sporting 1998 – SPRZEDANY