General Motors w 2009 wyprodukowało najmocniejszy samochód w swojej historii. Chevrolet Corvette ZR1 C6 to bodaj pierwszy supercar z prawdziwego zdarzenia, jaki opuścił amerykańską fabrykę. Wielu fanów do dziś uważa, że wciąż jest najlepszy. Wszak pozostawienie z tyłu na Nurburgringu takich samochodów, jak Porsche Carrera GT, Ferrari Enzo, Lamborghini Aventador LP700-4 czy Pagani Zonda nie wzięło się znikąd. Zasilany silnikiem LS9 o pojemności 6,2 l, doładowanym kompresorem, zdolny jest rozwinąć moc maksymalną 647 KM, sprint do setki zajmuje tu ledwie 3,2 s, a prędkość maksymalna to 330 km/h. W nadwoziu odnajdziemy mnóstwo elementów z włókna węglowego, zastosowanych tu oczywiście po to, by zbić masę (wynik to jedynie ciut ponad 1500 kg!) Hamulce Brembo pochodzą z najwyższej półki – przód to ceramika wprost z homologowanego wyłącznie na tor Ferrari FXX, tył jest identyczny jak w Enzo. Tych samochodów wyprodukowano zaledwie 4684 sztuk, ceny rosną i zapewne nic nie odwróci tego trendu.
Chevrolet Corvette ZR1 C6
Rocznik: 2011
Przebieg: 25000 km
Pojemność: 6162 cm³
Rodzaj paliwa: benzyna
Skrzynia biegów: manualna
Moc: 647 KM
VIN: 1G1YN2DT7B5800491
Cena: 319700 PLN
Z bólem wystawiam na sprzedaż swoją perełkę-diablicę poszukiwaną przez 2 lata.
2011 Chevrolet Corvette C6 ZR1 (1 z 4684 sztuk) w najwyższej dostępnej opcji 3ZR i chromowanymi felgami. Zakupiony w salonie w Costa Mesa, Kalifornia.
Stan perfekcyjny / kolekcjonerski (zgadzam się na sprawdzenie w dowolnym serwisie). Oryginalne 25 000 km (mogę poręczyć notarialnie). Wiem, że zabrzmi to jak pusty slogan, ale auto nie wymaga żadnych inwestycji – w tym przypadku to po prostu prawda. Co ja będę pisał o stanie… ZR1 jest jak nowa w środku, na zewnątrz i od spodu. No dobrze, wygląda jak półroczne auto.
Diabeł, który na torze Nurburgring / Nordschleife pokonał takie legendy jak Porsche Carrera GT, Ferrari Enzo, Lamborghini Aventador LP700-4 czy Pagani Zonda.
Jednocześnie ZR1 nadaje się do normalnej jazdy i robi to zaskakująco komfortowo w trybie tour (w przeciwieństwie do w/w samochodów).
Auto prywatne, po pełnym serwisie, bez oszczędności:
– płyny: hamulcowy, chłodniczy, sprzęgła, olej wspomagania, olej w silniku.
– filtr powietrza
– zrobiona geometria (wyniki książkowe)
– nowe opony najwyższej klasy – Michelin Pilot Sport 4S na tylnej osi, Dunlop na przedniej. Indeks prędkości powyżej +300 km/h. Prawie 10k PLN.
Wyeliminowana typowa usterka kompresora Eaton – wadliwe sprzęgło kompresora – założone ulepszone ZZPerformance + wymieniowy olej w kompresorze + nowe uszczelki. Polecam sprawdzić ceny diagnostyki i robocizny w fachowym zakładzie.
Co bardzo istotne – auta szukałem ponad 2 lata, bo ZR1 były albo po powodzi albo solidnie uderzone. W końcu udało się spełnić moje wygórowane oczekiwania – jest to najmniej uszkodzona, jak i najdroższa ZR1 kiedykolwiek sprzedana na serwisie aukcyjnym – zachęcam do sprawdzenia, zainteresowani będą wiedzieć na jakich stronach można poszukać potwierdzenia moich słów.
Założenia były proste – nietknięty żaden element konstrukcyjny (mogę poręczyć notarialnie), brak wystrzelonych poduszek, najwyższa wersja wyposażenia, po naprawie auto miało jeździć dokładnie tak samo jak przed kolizją. Było to zadanie bardzo trudne, ale wszystkie punkty udało się spełnić – oczywiście z tymi nietkniętymi elementami konstrukcyjnymi dowiedziałem się ostatecznie już w Polsce, ryzyko było duże, bo jak wiadomo – aukcyjny standard w stanie 'as is’.
Naprawa polegała na zakupie elementów nadwozia (OEM w doskonałym stanie, żadnego klejenia i 'rzeźby’, adekwatnie do egzemplarza), prace lakiernicze w opcji drogo i b. dobrze. Wymieniony wahacz. Naturalnie, dla zainteresowanych udostępniam wszystkie zdjęcia z aukcji w USA.
Oczywiście można zakupić takie auto, z tym przebiegiem bez żadnej, nawet najmniejszej przygody – tylko wtedy jakieś 560k złotych przed jakimikolwiek serwisem w PL.
Corvette ZR1 to poza wszystkimi walorami użytkowymi także doskonała lokata kapitału. Od 2016 roku ceny C6 ZR1 wzrosły o prawie 50%.
Spełniłem swoje marzenie. 2 lata się pocieszyłem. Zrobiłem 5000 km, wziąłem ZR1 jeden raz na tor (żaden pasjonat motoryzacji nie mógłby tego nie zrobić – choć przed track day’em nie spałem całą noc ze stresu przed potencjalnym uszkodzeniem takiego rzadkiego okazu). Na pocieszenie w garażu zostaje moja poczciwa C5.
Rozważę każdą rozsądną ofertę – po oględzinach.
Jako, że 2 razy w życiu zdarzyło mi się sprzedawać moje sportowe auto, uprzedzę pytania:
– nie jestem zainteresowany zamianą. Zamieniam się na PLNy, ew. USD. Ostatecznie mogę rozważyć zamianę na mieszkanie w dużym mieście.
Bardzo proszę o nie wysyłanie ofert w stylu: daję 250k i jestem jutro.
Telefon: +48 693 491 848
Miejscowość: Gostynin