Nie trzeba mieć V10 pod maską, by odwracać głowy na ulicach. To BMW 530i E60 zostało ozdobione lakierem Alpinweiss 3 i pakietem stylistycznym M-technik. Ma poszerzenia progów, lusterka i zderzaki M5, a do przedniego zderzaka jeszcze dokładkę Hamann’a. Do pełni efektu doszły jeszcze 19-calowe alufelgi Work, tłumik Racing Dynamics i zawieszenie na gwincie. Efekt to zachodnioniemieckie auto w typowo dalekowschodnim stylu. W zestawieniu z eMką – na pewno łagodniejsze w codziennej eksploatacji. Szokować osiągami nie będzie, ale jednostka M54 B30 to bardzo udana konstrukcja, trwała, ekonomiczna, o wysokiej kulturze pracy i przyjemnym brzmieniu.
Czytaj dalej BMW 530i E60 2004 – SPRZEDANE
Archiwa tagu: najnowsze
Mercedes ML 55 AMG W163 2000 – SPRZEDANY
Mercedes ML 55 AMG W163 niejednego może zaskoczyć. To prekursor luksusowych europejskich SUV’ów, który okazuje się mieć duszę samochodu sportowego. W tej topowej wersji otrzymał jednostkę V8 o pojemności 5,4 l i mocy 347 KM, która niezwykle sprawnie radzi sobie z tym ponad dwutonowym mastodontem. Pierwsza setka jest tu w zasięgu 6,8 sekundy, a prędkość maksymalna sięga 235 km/h. Wyposażenie jest pełne, a o spalaniu lepiej nie mówić, zwłaszcza jeżeli nie będziemy jeździć nim spokojnie… a pokusa korzystania z mocy jest tu ogromna. Ten egzemplarz zdecydowanie wyróżnia się swoim stanem zachowania. Zaledwie 32 tysiące kilometrów przebiegu w 19-letnim już samochodzie to nie jest częsty widok.
Czytaj dalej Mercedes ML 55 AMG W163 2000 – SPRZEDANY
Peugeot 406 Coupe 2001 – SPRZEDANY
Połączenie francuskiego uwielbienia dla komfortu i włoskiej stylistyki od studio Pininfarina to przepis na super wrażenia z jazdy i smakowite doznania estetyczne. Peugeot 406 Coupe to jedno z najciekawszych coupe lat 90-tych. Pomyślane jako sprawdzające się w dalekich trasach gran turismo, projektowane i produkowane we Włoszech, stylistycznie nie miało żadnych elementów wspólnych z sedanem. Szybko stało się ulubieńcem dziennikarzy, którzy wielokrotnie określali je jednym z największych osiągnięć Pininfariny. Auto ma piękne proporcje i wiele stylistycznych smaczków. Jest ponadczasowe, nie ginie wśród współczesnych samochodów, ani nie zginie wśród aut klasycznych. W każdym garażu będzie wyglądać dobrze, zwłaszcza w kolorze Jaune Louxor, czyli żółtym. Najlepiej smakuje z najmocniejszym V6 pod maską i według nas – z czarującą francuską miękkością welurową tapicerką – i właśnie taki egzemplarz zdecydowaliśmy się przyjąć do naszej kolekcji i chcielibyśmy Państwu zaoferować. Pochodzi ze Szwajcarii, miał tam tylko jednego, pedantycznego właściciela i wciąż wygląda wspaniale.
Czytaj dalej Peugeot 406 Coupe 2001 – SPRZEDANY
Mercedes C63 AMG Black Series C204 2012 – SPRZEDANY
Wyprodukowano ich zaledwie 800 sztuk i na przekór nazwie, nie wszystkie były czarne. Mercedes C63 AMG Black Series C204 napędzony jest kultową, wolnossącą jednostką 6,2 l V8, która w tym wydaniu oferowała 517 koni mechanicznych. Wspaniały body kit (poszerzone nadkola, zmodyfikowane listwy progowe, nowy wzór zderzaka przedniego oraz tylnego) zarezerwowany jest wyłącznie dla wersji Black i podkreśla sportowy charakter tego pięknego coupe. Oferowane auto skonfigurowane jest w przepięknym zestawieniu koloru nadwozia Diamond White metallic oraz wnętrza w klasycznej czerni. Przebieg samochodu to jedynie nieco ponad 8 tysięcy kilometrów. To wspaniały, kolekcjonerski egzemplarz.
Czytaj dalej Mercedes C63 AMG Black Series C204 2012 – SPRZEDANY
Mercedes SLS AMG GT Roadster Final Edition R197 2015 – SPRZEDANY
Na zakończenie produkcji legendarnego modelu SLS, pierwszego auta opracowanego całkowicie przez AMG, Mercedes postanowił wyprodukować 350 sztuk limitowanej wersji Final Edition, wśród których znalazły się zarówno coupe jak i roadstery. Samochód napędzany jest legendarnym, wolnossącym silnikiem V8 o pojemności 6,2-litra, który w tym wydaniu legitymuje się mocą 435 kW (591 KM). Wizytówką modelu SLS AMG GT Final Edition jest maska silnika z centralnym wlotem powietrza i splitter z włókna węglowego. Wyposażono go również w nowy spojler tylny oraz karbonowe obudowy lusterek. Nie tylko design i technologia modelu SLS AMG GT Final Edition reprezentują kolekcjonerski standard. Klimat we wnętrzu podkreśla skórzana tapicerka designo z diamentowymi przeszyciami w centralnej części foteli i na bokach drzwi. Z czarną skórą kontrastuje srebrna nić, pasy bezpieczeństwa oraz obszycie dywaników w tym samym kolorze. Na konsoli centralnej znajduje się unikalna tabliczka „AMG FINAL EDITION”. Jest to ostatni samochód, w którym niemiecka marka umieściła silnik 6,2 l V8 bez dodatkowej turbiny.
Czytaj dalej Mercedes SLS AMG GT Roadster Final Edition R197 2015 – SPRZEDANY
Mercedes C43 T AMG S202 2000 – SPRZEDANY
Mercedes C43 T AMG S202 to topowy i najbardziej sportowy model C-klasy, w uniwersalnym nadwoziu pozwalającym na niezwykle szybki wyjazd na wakacje. Emocje zapewnia tu mocarna jednostka V8, która generuje moc ponad 300 KM i brzmi przy tym znakomicie. Zmodyfikowane zawieszenie i wzmocniony układ hamulcowy pozwalają utrzymać moc w ryzach i są, podobnie jak silnik i stylizacja, dziełem AMG, nadwornego tunera Mercedesa. To wyjątkowo rzadki okaz. Między 1997 a 2000 rokiem zbudowano ich mniej niż 800 sztuk, co pozwala wierzyć w przyszły wzrost cen najlepiej utrzymanych egzemplarzy. Ten ma zaledwie 100 tysięcy kilometrów przebiegu i przywędrował do Polski z Japonii.
Czytaj dalej Mercedes C43 T AMG S202 2000 – SPRZEDANY
Mercedes S 63 L AMG V221 2010 – SPRZEDANY
Owszem, jego masa przekracza dwie tony, lecz pierwszą setkę można tu osiągnąć w 4,6 s, a to wszystko przy wykorzystaniu imponującej, wolnossącej jednostki o pojemności 6,2 l. Mercedes S 63 L AMG V221 to prawdziwy symbol odchodzącej epoki, w której moc uzyskiwano z pojemności, a nie turbosprężarek i silników elektrycznych. W ofercie znajdował się jedynie w latach 2006-2010, by ustąpić miejsca biturbo. Ten w ogłoszeniu to model poliftowy, dostępny z tym silnikiem jedynie przez rok (2009-2010). V221 to fabryczne oznaczenie wersji o przedłużonym rozstawie osi, oderującej prawdziwie królewskie warunki podróży. A z zewnątrz? Piękna i dopracowana sylwetka, przez wielu uważana za najwspanialszą limuzynę w historii. Ten egzemplarz jest w fantastycznym stanie i w cenie, która jest zaledwie ułamkiem tej sprzed dekady.
Czytaj dalej Mercedes S 63 L AMG V221 2010 – SPRZEDANY
Mitsubishi Lancer Evo Wagon GT-A 2006 – SPRZEDANY
To pomysł tak szalony, że jego sprzedaż ograniczono wyłącznie do chłonnego unikalnych rzeczy rynku JDM. Lancer Evo kojarzony wyłącznie jako sedan z wielkim spojlerem, w swojej IX odsłonie doczekał się również wersji kombi, powstałej z wykorzystaniem dzikiej, 4-napędowej bazy z aktywnym centralnym dyferencjałem ACD. Ma analogiczne, przykuwające uwagę poszerzenia nadwozia, wloty powietrza w zderzaku i maskę z wlotami do intercoolera, dzięki któremu falujące, gorące powietrze będziemy mogli obserwować stojąc na każdych światłach. We wnętrzu fotele Recaro i kierownica Momo, umieszczona jak przystało na JDM oczywiście po prawej stronie. Jazda będzie tu o tyle łatwiejsza, że to wersja GT-A, czyli ze skrzynią automatyczną. Wyposażona w ten sam silnik, co Evo VII GT-A, nie ma układu zmiennych faz rozrządu, co poskutkowało nieco niższą mocą maksymalną i momentem obrotowym, ale pozwoliło uzyskać bardziej płynną charakterystykę jazdy. Na plus za to przysłużyło się wzmocnione w tylnej części nadwozie – wyższa masa poszła tu w parze z lepszym rozkładem mas, a w efekcie Mitsubishi Lancer Evo Wagon jest lepiej wyważone niż zwykły sedan! Jest też bardziej aerodynamiczne, co pozwala mu na uzyskanie większej prędkości na prostej. Tych samochodów zbudowano jedynie 2500 sztuk w wersji z manualną skrzynią i 2500 w wersji z automatem, co czyni z nich ciekawe kolekcjonersko okazy.
Czytaj dalej Mitsubishi Lancer Evo Wagon GT-A 2006 – SPRZEDANY
Volvo C70 Cabriolet 2001 – SPRZEDANE
Szwedzka marka długo broniła się przed skonstruowaniem kabrioletu. Stawiający zawsze na pierwszym miejscu bezpieczeństwo koncern długo argumentował, że otwarte samochody nie mogą odpowiednio chronić pasażerów. Rozwiązanie tego problemu przyniosła dopiero nowoczesna technologia i system automatycznego wysuwania pałąka bezpieczeństwa, opracowany w latach 90-tych. Volvo wówczas rezygnowało z konserwatywnego kierunku, promując markę jako rozwiązanie dla ludzi młodych, aktywnych, przebojowych, o dobrym i wysmakowanym guście. To dla nich w 1997 roku zaprezentowano pierwsze seryjnie produkowane, otwarte auto w historii marki, Volvo C70 Cabriolet. Co ciekawe, C70 (czyli kabriolet i pokazane rok wcześniej coupe) zostały oparte o rozwiniętą platformę Volvo 850, czyli samochodu nadspodziewanie dużego, jak na myśl o samochodzie sportowym. To pokazało, że zamysłem inżynierów było nie tyle zbudowanie auta do szybkiego gonienia po zakrętach, lecz rasowego gran turismo, które wszystkie swoje atuty pokaże na dużym dystansie. Volvo jest nie tylko dynamiczne, ale i nadzwyczaj komfortowe. Turbodoładowany silnik nie pozwala łapać zadyszki, a wspaniale dopracowane, ergonomiczne fotele mogą być wzorem nawet dla najbardziej renomowanych producentów. Zielony okaz dołączył do naszego garażu w lipcu, przypominając, jak fajnie jest podróżować bez dachu. Mamy doświadczenia z otwartymi Jaguarami i Mercedesami, i z pełną świadomością musimy przyznać, że na ich tle Volvo niczego nie musi się wstydzić. Największe zaskoczenie? Aż dziw bierze, że przy tak zgrabnych proporcjach udało się zmieścić pełnowymiarowe fotele dla pasażerów drugiego rzędu. W kategorii czteroosobowych kabrioletów w rozsądnym budżecie, nie znamy nic lepszego.
Czytaj dalej Volvo C70 Cabriolet 2001 – SPRZEDANE
Mercedes S 430 4Matic W220 2005 – SPRZEDANY
Tak, to jest to. Wóz ze wszech miar luksusowy, świetnie wyposażony i doskonale wykonany. Był czas, że takie samochody sprowadzone do Polski jako kilkuletnie, po wielu przejściach, nie tworzyły wokół modelu najlepszej atmosfery. Takie nowinki techniczne, jak chociażby pneumatyczne zawieszenie, często przerastały użytkowników przywykłych do wiecznego unikania wszelkich serwisów. Minęła kolejna dekada i okazuje się, że generacja W220 nie jest taka straszna. Mechanicy nauczyli się je naprawiać, i nawet sławetne zawieszenie Airmatic okazało się być niekłopotliwe w regeneracji. Teraz jest czas, gdy można pomyśleć o takim samochodzie nawet jak o limuzynie na co dzień. Ten Mercedes S 430 4Matic W220 ma świetny silnik V8 pod maską, napęd na cztery koła i sprawia wrażenie niemal nowego pojazdu. W końcu przebieg jedynie 32 tysiące kilometrów to nie jest częsta rzecz po 15 latach. Zestawiając z nowymi Mercedesami? Na pewno nie jest tak plastikowy, jak C klasa ani tak ostentacyjny, jak S klasa, a różnicy między wolnossącym 4,3 l V8 a turbodoładowanym 1,5 l R4 żadnemu miłośnikowi motoryzacji tłumaczyć nie trzeba.
Czytaj dalej Mercedes S 430 4Matic W220 2005 – SPRZEDANY