Narodził się w latach 50-tych, czarując elegancką sylwetką i skrzydłami na tylnych błotnikach, nawiązującymi do amerykańskiej mody. Skrojony do europejskich rozmiarów, ujmował komfortem, jakością wykonania i bezpieczeństwem. Heckflosse to pierwszy seryjnie produkowany samochód z kontrolowanymi strefami zgniotu i jeden z pierwszych, w których stosowano pasy bezpieczeństwa. W110 był produkowany równolegle z większym i bardziej luksusowym modelem W111, korzystając z tych samych rozwiązań technicznych, a także z równie obszernej kabiny i przestrzeni bagażowej. Zastępował „Pontona”, od którego był o 23 cm dłuższy, na co zresztą nikt wówczas nie narzekał. Mercedes 200 W110 to przedstawiciel drugiej serii produkcyjnej z lat 1965-68 z jednostką napędową powiększoną do pojemności 2 l. Silnik M12 otrzymał wał korbowy z pięcioma łożyskami zamiast trzech oraz nowy system zasilania z dwoma gaźnikami 38 PDSJ firmy Solex. Moc maksymalna wzrosła z 80 do 95 KM, co szczególnie wyszło na korzyść egzemplarzom wyposażonym w opcjonalną skrzynię automatyczną, czyli takim, jak ten piękny egzemplarz z oferty firmy Wadowscy klasycznie.
Czytaj dalej Mercedes 200 W110 1966 – 109000 PLN – Gaj
WADOWSCY KLASYCZNE
Jesteśmy pokoleniem, które dorastało w siermiężnej Polsce lat 70. i 80. marząc o motoryzacyjnych legendach poruszających się z rzadka po pustych wówczas drogach oraz ich niezawodności i trwałości. Z łezką w oku wspominamy auta naszego ojca i dziadka – szczęśliwych użytkowników pojazdów spod znaku szwedzkiej stali oraz niemieckiej gwiazdy, których zapach i dźwięki nadal tkwią w naszej pamięci. To właśnie w tamtych czasach każdą złotówkę z kieszonkowego wydawaliśmy na samochodziki z PEWEX-u, naszej „bramy raju” dla motoryzacyjnych marzeń. Ja osobiście spełniłem to marzenie kupując za pierwsze zarobione pieniądze w latach dziewięćdziesiątych Mercedesa w123 280 CE, który kiedyś służył mi wiernie na co dzień, a teraz czeka w garażu na przejażdżki w słoneczne dni.
Chociaż dziś sprzedajemy nowe samochody jako autoryzowany dealer marki Volvo oraz Kia, a każdy z nas eksploatuje współczesne samochody, to i tak największą pasją pozostały klasyki, ponieważ stanowią coś więcej niż tylko pojazdy – to kolekcja wspomnień, emocji i nieustającego zachwytu nad pięknem motoryzacyjnej historii.
Obecnie skupujemy i odrestaurowujemy samochody klasyczne dążąc do przywrócenia im pierwotnego blasku, dbając o każdy detal, by jak najwierniej oddać ich oryginalny stan. Zajmujemy się również sprzedażą najpopularniejszych marek wśród klasyków, między innymi Mercedes i Volvo.
Dziś dzielimy się z Wami pasją do samochodów klasycznych, doświadczeniami i unikalnym uczuciem, którego można jedynie doświadczyć wsiadając do prawdziwego klasyka. Serdecznie zapraszamy do Gaju koło Krakowa przy ul. Myślenickiej 7, gdzie w naszym salonie znajdziecie wyłącznie samochody z duszą, klasyki motoryzacji, które nieustannie zachwycają swym pięknem i urokiem.
Mercedes 280E W123 1983 – 36000 PLN – Gaj
Klasyczne niemiecka motoryzacja w najlepszym wydaniu? Mercedes 280E W123 ma pod maską wspaniały, dwuwałkowy, sześciocylindrowy silnik, który zasilany układem wtryskowym potrafił wykrzesać maksymalnie 185 KM, a zestawiony z manualną skrzynią biegów dawał niemal sportowe wrażenia z jazdy. A do tego wyposażenie: ABS, szyberdach, wspomaganie kierownicy, podgrzewana szyba tylna i elektryczne lusterko pasażera, to coś o czym w latach 80. mogliśmy sobie zazwyczaj tylko pomarzyć. Beczka w kolorze 585 Mesa Red z przepięknie zachowanym bordowym wnętrzem 57 Henna Red to ciekawa propozycja dla ludzi lubiących klasyczne kształty Mercedesa. Jeżeli szukasz W123 w dobrej cenie do drobnych poprawek, ta oferta jest dla Ciebie.
Czytaj dalej Mercedes 280E W123 1983 – 36000 PLN – Gaj
Mercedes 190E W201 1987 – 65000 PLN – Gaj
Zanim pojawiła się C klasa, był on. Pierwszy model klasy średniej z gwiazdą na masce, zaoferowany jako kontrpropozycja dla odnoszącej sukcesy serii 3 BMW. Mercedes-Benz wprowadził model 190 na rynek w grudniu 1982 roku, produkując do sierpnia 1993 roku ponad 1,8 miliona egzemplarzy. Aerodynamiczna sylwetka i pozbawiona zbędnych ozdób sylwetka, całkowicie nowa i debiutująca w Mercedesie konstrukcja wielowahaczowego tylnego zawieszenia, szeroka gama udanych silników. To był strzał w dziesiątkę. Dziś nikt nie ma wątliwości, że to jeden z najbardziej udanych modeli Mercedes-Benz. Ten egzemplarz pochodzi z końca pierwszej serii produkcyjnej, najbardziej rozpoznawalnej dzięki wąskim listwom na bokach. Pod maską ma znaną i lubianą jednostkę dwulitrową, zestawioną ze skrzynią automatyczną. Auto ma piękną kolorystykę i doskonały stan. Jego przebieg to tylko 82 tys. km, a powłoka lakiernicza jest nowa.
Czytaj dalej Mercedes 190E W201 1987 – 65000 PLN – Gaj
Mercedes 220D W123 1978 – 77000 PLN – Gaj
Mercedes W123 zaprezentowany został po raz pierwszy w styczniu 1976 roku. Nowa seria z miejsca została pokochana. Czas dostawy W123 wydłużył się wkrótce aż do trzech lat, co wiązało się z tym, że za nowe samochody płacono ponad 5000 DM ponad cenę katalogową. Kto chciał taniej ten mogł kupić poprzednika. Strich Achter oferowany był równolegle przez blisko rok i był zauważalnie tańszy. W nowej „beczce” wspólna z poprzednim modelem została większość jednostek napędowych. Mercedes 220D W123 z wysokoprężnym OM 615 D 22 pod maską to jeden z nich. Owszem, ten silnik był montowany od 1968 roku i generuje tylko 60 KM, ale nikomu to nie przeszkadzało. To i tak w powszechnej opinii było najlepsze auto na świecie.
Czytaj dalej Mercedes 220D W123 1978 – 77000 PLN – Gaj
Mercedes 230 CE Coupe C123 1983 – 86000 PLN – Gaj
„Beczka” w latach 80. była synonimem wygody i luksusu. Nie chodzi jednak tylko o sentyment – W123 to po prostu stary, dobry Mercedes. Wersja Coupe o oznaczeniu fabrycznym C123 była dla tych, którzy oprócz luksusu cenili sportowy styl i nie potrzebowali drugiej pary drzwi. Mercedes 230 CE C123 dziś łatwo może przypaść do gustu każdemu. Jeździ nim się niezwykle przyjemnie, na pokładzie tego egzemplarza jest nawet klimatyzacja, a styl jest ponadczasowy. Samochód już jako baza był świetny, ale przeszedł szereg zabiegów renowacyjnych, by prezentować się jeszcze lepiej. Warto obejrzeć dokładnie obszerną galerię zdjęć, bo efekt zdaje się być olśniewający.
Czytaj dalej Mercedes 230 CE Coupe C123 1983 – 86000 PLN – Gaj
Mercedes 250 W114 1972 – 61000 PLN – Gaj
Mercedes W114 debiutował w roku modelowym 1968, dzięki czemu otrzymał swoją zwyczajową nazwę Strich Achter, wywodzącą się z zapisu „/8”. Zastępował model W111, a w Polsce zwykło się na niego mówić „puchacz” albo „przejściówka”, co miało podkreślić jego podobieństwo do póżniejszej „beczki”. Był to pierwszy model Mercedesa, a w którym zastosowano konsolę środkową. W Polsce najczęściej kojarzony w wysokoprężnych wersjach służących przez dziesięciolecia jako taksówki, choć były rynki, gdzie uznawano niemal wyłącznie sześciocylindrowe, benzynowe wersje. Tak właśnie było w Japonii, gdzie Benz w owym czasie był pojazdem wyjątkowo egzotycznym i luksusowym. Dlatego nie powinna dziwić na pokładzie tego egzemplarza automatyczna skrzynia biegów, wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby, czy nawet klimatyzacja.
Czytaj dalej Mercedes 250 W114 1972 – 61000 PLN – Gaj
Volvo 144 1969 – 53000 PLN – Gaj
Wchodząc do salonu Volvo w 1969 roku wybór miałeś niezwykły, gdyż obok siebie stały samochody zdające się pochodzić z zupełnie różnych epok. Wciąż dostępny był Duett, produkowany od 1953 roku samochód użytkowy z nadwoziem typu van/kombi, spokrewniony z serią PV, choć zabudowany na ramie. Dalej stał model Amazon, niezwykle popularny, lecz stylistycznie zdający się być jeszcze w poprzedniej dekadzie. W tym towarzystwie Volvo 144 zdawało się być samochodem z innego świata. Nowoczesne, kanciate nadwozie to był nowy styl szwedzkiej marki, który niemal bez zmian dotrwał aż do lat 90. Na te samochody mówiono „cegła” nie tylko ze względu a wygląd, ale i na wytrzymałość. Mechanika samochodu była ewolucją tej zastosowanej w Amazonie czy P1800 i sprawdzała się znakomicie. Zresztą – znakomicie sprawdza się do dziś i będzie za kolejne dziesięciolecia, jeżeli dalej będzie utrzymywany w takim stanie. To jest czysta ekologia, a nie produkcja co 3 lata nowego samochodu i utylizacja starego.
Czytaj dalej Volvo 144 1969 – 53000 PLN – Gaj
Mercedes 280E W123 1976 – 70000 PLN – Gaj
Mercedes W123 pokochany został już od debiutu w 1976 roku. Ilość zamówień była tak ogromna, że już na samym początku na odbiór klienci musieli czekać rok, a w szczytowym momencie aż trzy lata. Efekt był taki, że po raz jedyny w historii niemieckiej motoryzacji roczne samochody sprzedawały się drożej, niż po cenie katalogowej. A ta niska nie była. Przykładowo topowa wersja 280E, czyli taka, jak prezentowana w tym ogłoszeniu, wyjściowo kosztowała 26895 marek niemieckich. Cenę windowały oczywiście wszelkie dodatki, jak choćby w prezentowanym egzemplarzu – automatyczna skrzynia biegów, elektryczne szyby. Chcąc kupić taki samochód bez oczekiwania w kolejce, należało wyłożyć jeszcze około 5000 DM więcej. Wszyscy chcieli to mieć. To samochód wyższej klasy średniej, który przebił swoją popularnością i liczbą zarejestrowanych aut najpierw Garbusa, a później Golfa. Powszechnie uwielbiana „beczka” stała się symbolem niemieckiej klasy średniej oraz triumfu i ekspansji niemieckiego przemysłu. Podziwiana zresztą jest do dziś, również w Polsce, a zacne egzemplarze z pewnością zasługują na uwagę.
Czytaj dalej Mercedes 280E W123 1976 – 70000 PLN – Gaj
Mercedes 600 SL R129 1992 – 85000 PLN – Gaj
Genewski Salon Samochodowy w marcu 1989 roku stał się sceną tryumfu marki Mercedes-Benz. Firma zaprezentowała nową generację SL z serii R129. Reakcja rynku była natychmiastowa – planowana roczna zdolność produkcyjna została wkrótce przekroczona. Każdy, kto chciał zamówić R129, musiał zaakceptować nawet kilkuletni okres oczekiwania. Najwyższą konfiguracją modelu R129 był 600 SL z silnikiem V12 o mocy 394 KM, wprowadzony na rynek w październiku 1992 roku. Najmocniejszy silnik w ofercie Mercedesa zapewniał doskonałe osiągi i był uosobieniem płynności dostarczania mocy. Klienci docenili też stabilne prowadzenie przy wysokich prędkościach oraz imponujący i jednocześnie wyrafinowany sposób przyspieszania. Jeżeli więc chciałbyś odczuć to na własnej skórze, właśnie nadarza się ku temu okazja. On wciąż, nawet po 3 dekadach, robi fantastyczne wrażenie.
Czytaj dalej Mercedes 600 SL R129 1992 – 85000 PLN – Gaj
Lincoln Continental Mark IV 1974 – 115000 PLN – Gaj
Pierwsza połowa lat 70-tych to wciąż były czasy, gdy bogactwo w Ameryce mierzono długością samochodu i ilością chromu. Lincoln Continental Mark IV był kolejną odsłoną najbardziej kochanego i luksusowego coupe swojej epoki. Generacja IV oferowana była w latach 1972–1976. Dostępna tylko z jednym, 7,5-litrowym silnikiem V8, wyróżniała się operowymi oknami w słupkach C, pokrywą bagażnika z wyraźnie zaznaczoną linią elegancko schowanego koła zapasowego, chowanymi przednimi lampami i grillem w kształcie małej świątyni. Nazywano go biurowcem na kołach albo lądowym jachtem, znakomicie sprawdzał się w długich trasach, a zdająca się nigdy nie kończyć maska była wyrazem stylu. To wciąż jest doskonała propozycja dla osób, które po prostu lubią podróżować. Choć w mieście nie należy do najporęczniejszych, gdy wyjedzie w trasę, można nim jechać cały dzień, wciąż nie czując zmęczenia.
Czytaj dalej Lincoln Continental Mark IV 1974 – 115000 PLN – Gaj