Nissan

Nissan Maxima 1996 – 42000 PLN – Wołomin

Nissan Maxima trzeciej generacji był pierwszym japońskim samochodem, który przekroczył lokalny limit szerokości wynoszący 67 cali (około 170 cm). Pozwoliło to uzyskać komfortową przestrzeń dla pasażerów, co wraz z zastosowaniem silników V6 było znaczącymi argumentami w segmencie samochodów E (executive cars), czyli w klasie, która znana u nas jest jako wyższa-średnia. W latach 90. to wszystko zostało skomponowane i skonstruowane tak, że robi wrażenie nawet dziś. Wnętrze wykonane jest bardzo precyzyjnie i z wysokiej jakości materiałów. Zastosowana jednostka to silnik znany również ze sportowego modelu 300 ZX, który tutaj umieszczony został poprzecznie i napędzał przednie koła. Ten wyposażony w automatyczną skrzynię biegów egzemplarz ma niski przebieg, wynoszący 134 tys. km.
Czytaj dalej Nissan Maxima 1996 – 42000 PLN – Wołomin

Nissan 300ZX Z31 1988 – 49900 PLN – Rzgów

Jeżeli zapytalibyście w latach 80., jakie samochody robią Japończycy najlepiej na świecie, zapewne statystycznie najczęściej słyszaną odpowiedzią byłoby – „auta miejskie”. Jeżeli zapytalibyście dziś o to, jakie były najlepsze auta japońskie w latach 80., odpowiedź jaką usłyszelibyście, to zapewne – „auta sportowe”. To niezwykłe, jak zmienia się na przestrzeni lat sposób postrzegania motoryzacji. Nissan 300ZX Z31 była produkowany w latach 1983–1989. Pod maską miał 3-litrowy silnik VG30E albo VG30ET (turbo), miał też podnoszone lampy i świetną, klinowatą sylwetkę, która doskonale wygląda również dzisiaj. Może nawet lepiej niż w momencie debiutu, gdy trendy wyznaczała Europa. Dziś jednak czasy się zmieniły. W Japończykach nikt już dziś nie widzi próby doścignięcia europejskiej motoryzacji, a indywidualny styl i piękno. Taki Nissan nawet nie musi pędzić na złamanie karku – nawet w wolnossącej wersji i z automatem potrafi dać mnóstwo frajdy z jazdy.
Czytaj dalej Nissan 300ZX Z31 1988 – 49900 PLN – Rzgów

Nissan Patrol GR Y60 1996 – SPRZEDANY

Debiutujący w 1987 roku Nissan Patrol GR o fabrycznym oznaczeniu Y60 to prawdziwa legenda wśród off-roadowej braci. Samochód o fenomenalnej wytrzymałości podzespołów układu jezdnego powszechnie jest uznawany za najlepszą bazę do budowy potworów do rajdów przeprawowych. 35-calowe koła i krótki rozstaw osi to wspaniałe połączenie, choć nie szczęśliwie nie każde auto na rynku musi nosić ślady walki w terenie. Egzemplarz oferowany przez braci Goźlińskich zbudowany został jako show car i patrząc na zdjęcia można mieć wątpliwości, czy został chociaż raz przyzwoicie utopiony. To co go wyróżnia to schludna prezencja i… jednostka napędowa. Oryginalnie Nissana Patrola Y60 napędzały wyłącznie sześciocylindrówki o pojemności 4,2 l (plus dodatkowo na europejskim rynku 2.8 TD) – do wyboru, spalinowe albo wysokoprężne, z turbodoładowaniem lub bez. Moc? Od 125 do 175 KM i jeżeli ktokolwiek stwierdzi, że to mało, w sukurs przychodzi samochód z tego ogłoszenia. Co ma pod maską? Silnik M57TUD30 produkcji BMW to 3-litrowy turbodiesel o mocy 230 koni mechanicznych. Połączenie idealne? Wiele osób z pewnością powie, że tak.
Czytaj dalej Nissan Patrol GR Y60 1996 – SPRZEDANY

Nissan Pulsar NX 1987 – SPRZEDANY

W Japonii występował pod nazwą Nissan EXA, w Ameryce Północnej jako Nissan Pulsar NX. Produkcja trwała od 1986 do 1990 roku, a jego najbardziej charakterystycznym elementem było nadwozie coupe z dachem typu T-Top, które można było za pomocą odpowiedniej nakładki przekształcić w… kombi (shooting brake). Tą operację wykonywało się zastępując tylną klapę odpowiednią nadbudówką, nazwaną „Sportbak”. Za ten niecodzienny pomysł odpowiadało studio projektowe Nissana w San Diego (USA). Jeżeli pamiętacie analogiczny, trójkątny kształt bocznej szyby z Nissana Terrano generacji WD21, to nie jest przypadek. Ten samochód (zwany w USA Pathfinder) to dzieło tego samego studia. Mamy tu w stylistyce dużo kantów i hit lat 80-tych – chowane reflektory. Technicznie Pulsar NX spokrewniony jest z Nissanem Sunny, a to gwarantuje doznania zgoła odmienne od aut zza Oceanu. Zza kierownicy to auto czysto japońskie. Zwarte, zwrotne, nisko osadzone, zachęcające do szybkiego pokonywania zakrętów. Jako, że samochód nigdy nie był oficjalnie sprzedawany w Europie, na naszych drogach jest to ogromna rzadkość, zdecydowanie przykuwająca uwagę na ulicy.
Czytaj dalej Nissan Pulsar NX 1987 – SPRZEDANY

Nissan Sunny GTI-R 1992 – 193000 PLN – Warszawa

Nissan Sunny GTI-R to jedna z legend japońskich lat 90-tych. Turbodoładowany, czteronapędowy, przygotowany specjalnie z myślą o rajdowej grupie A Rajdowych Mistrzostw Świata, w której zespół fabryczny Nissana uczestniczył w 1991 i 1992 roku. Choć był zbudowany na bazie popularnego hatchbacka serii N14, z zewnątrz rozpoznawalny jest natychmiastowo dzięki ogromnemu tylnemu spojlerowi i potężnym wlotom na masce. Posiada turbodoładowany 2-litrowy silnik SR20DET o seryjnej mocy 220 KM, którą w wersjach rajdowych podnoszono do 300 KM, a gdy nie trzeba było korzystać z regulaminowych zwężek… „only sky is the limit”. Ten mały, niepozorny samochód otrzymał przydomek „baby godzilla” i miał ku temu solidne podstawy. Przykładowo ten egzemplarz legitymuje się mocą 528 koni mechanicznych zmierzonych na kołach. To szczególne połączenie maszyny o wspaniałych osiągach, z dużym potencjałem kolekcjonerskim. Najwięcej powstało ich w specyfikacji z kierownicą po prawej stronie, pod nazwą Pulsar GTI-R. W Europie Sunny GTI-R oferowany był wyłącznie od lutego 1992 do października 1993, z kierownicą po lewej stronie zbudowano zaledwie 668 sztuk, czyli o wiele mniej od wymaganego homologacyjnego minimum 5000 sztuk, które uzyskał Pulsar. To jeden z tych 668, i jest wyjątkowy.
Czytaj dalej Nissan Sunny GTI-R 1992 – 193000 PLN – Warszawa

Nissan 300 ZX Z31 1985 – SPRZEDANY

Nissan 300 ZX Z31 miał w sobie to, co dziś zdaje się być niemal niemożliwe. Miał sportową sylwetkę, ale też charakterystyczne, rasowe kształty, które nie pozwalały pomylić go z inną marką. Odnajdziemy w nim wszystko to, za co wciąż kochamy lata 80-te – wspaniały welur we wnętrzu, chowane reflektory i dach typu T-Top. Mimo, że ten egzemplarz należał do statecznego użytkownika, który korzystał z niego jedynie okazjonalnie, okazuje się, że doskonale czuł on ówczesną modę. Dołożony po kilku latach pakiet stylistyczny Aerotechnik wizualnie obniżył auto. Był krokiem w dokładnie tym samym kierunku, w jakim poszła fabryka w wersji poliftowej, lecz uczynionym jeszcze odważniej. Świetnie wpisują się w ten styl również felgi Borbet A. To tuning końca lat 80-tych w czystej i nieprzesadzonej postaci, na dodatek zachowany do dziś praktycznie bez śladów eksploatacji. Ten egzemplarz przejechał dotąd zaledwie 22 tysięce kilometrów, jest po prostu zjawiskowy.
Czytaj dalej Nissan 300 ZX Z31 1985 – SPRZEDANY