Concorso d’Eleganza Villa d’Este 2023 – klasyki z górnej półki

Szukając prawdziwego Świętego Gralaa dla fanów klasycznej motoryzacji, co roku wybieramy się na imprezy odbywające się w całej Europie. Do tej pory na naszej liście „must-see” jest paryskie Rétromobile, kilka imprez w Polsce – szczególnie tych plenerowych, jak Forzeitalia.pl, Classica Mierzęcin czy MotoClassic Wrocław oraz szereg imprez targowych, takich jak poznańskie Retro Motor Show oraz Auto e Moto d’Epoca, które w tym roku przenosi się z Padwy do Bolonii. Niestety „wishlist” co roku nam się powiększa, doba nie chce mieć 48 godzin, a praca sama się wykonywać. Wybierając więc imprezy na dany rok kierujemy się typowo subiektywnymi kryteriami. W tym roku padło na moje ulubione święto motoryzacji z najwyższej półki – Concorso d’Eleganza Villa d’Este.

Na początek mamy dla Was rys historyczny, abyście wiedzieli dlaczego pośród maszyn sprzed dekad obecne są w osobnej klasie także prototypy.

Coppa d’Oro Villa d’Este, międzynarodowy Concours d’élégance dla samochodów, odbył się po raz pierwszy 1 września 1929 roku dzięki wspólnej inicjatywie Automobile Club of Como, Grand Hotel Villa d’Este oraz Comitato di Cura di Como. Niepowtarzalne tło zapewnione przez ogrody Villa Olmo i Villa d’Este, natychmiast podniosły to wydarzenie ponad wiele podobnych pokazów odbywających się w innych znanych miejscach. Z ponad osiemdziesięcioma zgłoszonymi samochodami najwyższej jakości już od pierwszej edycji, Concorso di Villa d’Este dorównywał prestiżowym konkursom organizowanym w Paryżu i Monte Carlo. Samochody prezentowane podczas tych edycji były ówczesnymi nowościami, a firmy karoseryjne szukały podczas konkursu rozgłosu.

Po tym, jak Concorso d’Eleganza Villa d’Este po raz ostatni odbyło się w swojej pierwotnej formie z pierwszymi powojennymi pojazdami w 1949 roku, impreza została zapomniana na prawie 40 lat. Pierwsza próba odrodzenia miała miejsce w 1986 roku, chociaż podczas tego wydarzenia zamiast samochodów wówczas prezentowanych zgłoszono same klasyki. Kolejnych dziewięć lat musiało upłynąć, zanim odbyło się kolejne wydarzenie sygnowane mianem Concorso. Jednak pomysł ten ponownie porzucono w 1998 roku i wydawało się, że wydarzenie to definitywnie przejdzie do annałów historii.

Pod koniec lat 90. impreza w Cernobbio przyciągnęła uwagę BMW Group, które z bogatym portfolio historii marek BMW, MINI i Rolls-Royce’a miało też co pokazać. Grupa BMW wzięła na siebie odpowiedzialność za powodzenie imprezy, jako wyłączny patron Concorso d’Eleganza w latach 1999-2001. Stało się to pod kierownictwem ówczesnego dyrektora BMW Group Mobile Tradition, Christiana Eicha. Obecnie Villa d’Este i BMW Group świętują już czternastą rocznicę współpracy.

Reaktywowany konkurs elegancji to najbardziej prestiżowe wydarzenie dla pojazdów zabytkowych i prototypów w Europie. Rangą dorównuje mu tylko Pebble Beach Concours d’Elegance przeprowadzany co roku w Kalifornii.

Osobiście był to mój 4 wyjazd do przepięknego Cernobbio, gdzie zawsze anturaż, atmosfera oraz zbiór najpiękniejszych i najbardziej unikalnych maszyn na świecie przyprawia o zawrót głowy. Zawsze jest za mało czasu by pochylić się nad wszystkimi wystawionymi do konkursu maszynami, a organizatorzy co roku dodają jeszcze więcej atrakcji.

Zaczynając od początku: Concorso d’Eleganza Villa d’Este to wydarzenie odbywające się standardowo w ostatni weekend maja. Pokaz samochodów i narady Jury odbywają się w strefie zamkniętej dla szerszego grona na terenie Villa d’Este. W sobotę na terenie pobliskiej Villa Erba odbywa się corocznie pokaz samochodów przed aukcją RM Sotheby’s. Od zeszłego roku w tym samym miejscu odbywa się również spotkanie, które otrzymało nazwę: Amici & Automobili — Wheels & Weisswürscht. Event przeznaczony jest dla klubów oraz właścicieli ciekawych samochodów, którzy zgłoszą się do organizatorów odpowiednio wcześnie. Co ciekawe na terenie imprezy można było w tym roku zobaczyć także samochody konkursowe. W tym samym czasie, w 3 pobliskich willach (Villa Olmo, Villa Grumello i Villa Sucota) odbywało się FuoriConcorso, gdzie również zgromadzone zostały perełki, które w większości brały już udział w konkursach elegancji lub zostały wyciągnięte z muzealnych kolekcji. Niedziela to dość niesamowite wyzwanie, czyli dzień otwarty na terenie Villa Erba, na który bilet kosztuje 25 euro. Już od 7 rano spotterzy z całej Europy czekają u wyjazdu z Villa d’Este lub na wjeździe do Villa Erba. Dlaczego? Samochody konkursowe w większości przypadków pokonują ten dystans na kołach, jadąc wąskimi uliczkami malowniczego Cernobbio! Podobna sytuacja ma miejsce pod koniec niedzielnego Public Days, kiedy to konkursowe perełki wracają na parking Villa d’Este 🙂

Obserwując jednak uważnie social media Concorso można odnieść wrażenie, że impreza rozciągnęła się już na cały tydzień. Dodana została do niej w tym roku także wyprawa dla zgłaszających do konkursu samochody. Event pod nazwą „Temple of Speed”, czyli odwiedziny na torze Monza.
Obecnie chcąc, by podróż nad jezioro Como okraszona była wszystkimi doświadczeniami oraz atrakcjami, trzeba zaplanować bez mała tygodniowe wakacje. A kto wie, co organizatorzy wymyślą w przyszłym roku 😀

Co roku samochody zgłoszone do rywalizacji konkursowej podzielone są na kategorie, których głównym mianownikiem jest nie tylko wiek, ale i przemyślany, często budzący uśmiech na twarzy, temat przewodni.

Tegoroczna edycja konkursu to 8 kategorii pojazdów i nagrody specjalne, przyznawane przez Jury, przedstawicieli BMW Group oraz widzów. Pierwszą i najważniejszą z nich jest Coppa d’Oro przyznawana przez Jury w 14. osobowym składzie. Wśród nich włoscy designerzy, przemysłowcy, autorzy książek o historii modeli i marek, certyfikowani eksperci, kolekcjonerzy – jednym słowem najwięksi znawcy ze świata samochód zabytkowych.

W tegorocznej edycji Coppa d’Oro Villa d’Este głosami publiki zdobyło Ferrari 250 GT Spyder California z 1961 roku. Trofeo ASI dla najlepiej zachowanego pojazdu powojennego otrzymał Aston Martin DB2 Coupé z 1950 roku. Trofeo il Canto del Motore za najlepszy dźwięk silnika Jury przyznało Porsche 917 K z 1970 roku. Trofeo BMW Group Ragazzi wybrane przez młodą publiczność konkursu trafiło do Ferrari 288 GTO z 1985 roku. Concorso d’Eleganza Design Award dla samochodów koncepcyjnych i prototypów głosami publiczności powędrowało do Pagani Huayra Codalunga z 2022 roku.

Co ciekawe, aż dwa samochody otrzymały Trofeo BMW Group jako najlepsze na konkursie głosami Jury: pierwsza nagroda to Duesenberg SJ z 1935 roku, a honorową naggrodę przyznano Ferrari 330 GTC Speciale z 1967 roku. Ostatnia z nagród specjalnych powędrowała do Forda GT40 z 1968 roku. To Trofeo dei Presidenti, którą przyznali w tym roku: prezydent Concorso d‘Eleganza Villa d‘Este, przewodniczący Pebble Beach Concours d‘Eleganza oraz przewodniczący Amelia Island Concours d‘Eleganza.

Pierwszą z kategorii konkursowych była klasa A, nazwana w wolnym tłumaczeniu „Szybkie i Oficjalne, czyli przedwojenny szybki luksus”. Nagrodę główną w tej klasie otrzymał Chrysler Custom Imperial CL z 1933 roku.

Klasa B to Grande Vitesse, czyli przedwojenne weekendowe wyścigówki. Nagrodę w tej klasie otrzymał niesamowity egzemplarz Delahaye 145 Coupé w nadwoziu Chapron z 1938 roku. Nie mniej fascynująco przedstawiała się klasa C Incredible India, czyli Olśniewające motoryzacyjne odpusty potężnych maharadżów XD – tu nagrodę główną zdobył Duesenberg SJ z 1935 roku.

Klasa D w tym roku to uhonorowanie 75. rocznicy Porsche, nazwane „Zagłębieniem się w kultowy i ekscentryczny katalog ze Stuttgartu” 😀 Tu niemałym zaskoczeniem był wybór samochodu, kiedy oczywiście nie zna się jego historii. Porsche 901, czyli Prototyp 911 w kolorze „Quickblau“ z 1963 roku to najstarszy znany egzemplarz na świecie, oznaczony jeszcze jako 901, od 1968 roku znajdujący się w rękach Aloisa Rufa!

Klasa E to coś, co bardzo lubimy, czyli Granturismo – eksperymenty z powojennymi europejskimi GT. Ta nagroda powędrowała do Ferrari 330 GTC Speciale z 1967 roku.

Klasa F przypadnie do gustu wszystkim fanom włoszczyzny: „Made in Italy – style, które podbijają nowe światy”. Tu bezkonkurencyjne okazało się być Maserati A6G/54 z 1956 roku.

Ekscytująca klasa G to coś ze świata wyścigów: „100-lecie 24h Le Mans – bohaterowie najsłynniejszego wyścigu na świecie”, a wygrało ją Ferrari 250 GTO z 1962 roku.

Ostatnią klasą w tym roku była klasa H „Here Comes The Sun – „topless zrobione inaczej”, czyli po prostu klasa kabrioletów, którą wygrało znowu Ferrari 250 GT Spyder California z 1961 roku.