Charakterystyczne kształty Mercedesa klasy W123 rozpoznaje każdy miłośnik klasycznej motoryzacji, jednak w takiej wersji jak ta samochód zdolny jest jeździć całkowicie inaczej niż samochody, które niegdyś pamiętaliśmy z naszych ulic. W latach 80-tych popularne „beczki” z naszych dróg zawsze miały silnik Diesla pod maską, więc rozróżnianie ich kończyło się na wersjach 200D, 240D i 300D. Tymczasem Mercedes 280E W123 ma pod maską wspaniały, dwuwałkowy, sześciocylindrowy silnik, który zasilany układem wtryskowym potrafi wykrzesać z siebie godne podziwu 185 koni mechanicznych. To bagatela, ponad trzykrotnie więcej mocy niż w poczciwym 200D, i w połączeniu z manualną skrzynią biegów i tylnym napędem pozwala jeździć ze sportową wręcz werwą. Ten egzemplarz z drugiej serii produkcyjnej ma bardzo ciekawe połączenie kolorystyczne lakieru 581 INKAROT z jasnym wnętrzem. Zadbany, z niskim przebiegiem, nigdy nie naprawiany blacharsko i wolny od korozji egzemplarz, prezentuje się fantastycznie. Na pokładzie ma klimatyzację, która z pewnością w dzisiejszych gorących czasach jest mile widziana.
Mercedes 280E W123
Rocznik: 1981
Przebieg: 139000 km
Pojemność: 2717 cm³
Rodzaj paliwa: benzyna
Skrzynia biegów: manualna
Moc: 185 KM
Cena: 66000 PLN
Wyposażenie:
– radio Blaupunkt,
– klimatyzacja,
– elektryczne szyby (przód i tył),
– podgrzewana szyba tył,
– wspomaganie układu kierowniczego,
– centralny zamek
Prezentowany egzemplarz Mercedesa W123 280E to drugoseryjna produkcja kultowej „beczki” z najmocniejszym silnikiem i w bardzo rzadkiej kolorystyce. Powłoka lakiernicza ma numer 581, co oznacza ówczesną nazwę fabryczną INKAROT. Wnętrze w jasnej tonacji to klasyczne rozwiązanie w drugiej serii, czyli połączenie tapicerki materiałowej z MB-Texem. Nietuzinkowa kolorystyka tego Mercedesa sprawia wrażenie indywidualności.
Karoseria 100% bezwypadkowa i kompletnie nie zaatakowana przez rdzę. Powodem takiego stanu blacharskiego jest niewątpliwie hiszpańsko-francuskie pochodzenie. Auto miało tylko jednego właściciela (tak wynika z dokumentów). Stan techniczny, jak i zużycie wnętrza, całkowicie odpowiadają niskiemu przebiegowi. Powłoka lakiernicza została poddania zabiegowi odświeżenia i choć zachowała się w znakomitej kondycji, nosi niewielkie skazy (nic poważnego). To i tak nie duża cena jak na swoje lata.
W typowych dla „beczek” miejscach uwielbianych przez rdzę, w tym egzemplarzu nie ma nawet minimalnych ognisk korozji. Auto nie nosi śladów napraw blacharskich.
Elementy chromowane karoserii zachowują fabryczna oryginalność i blask.
Wnętrze mimo jasnej kolorystyki świetnie zachowane. Fotele nie poplamione i nie przetarte. Dywany i panele drzwiowe nie mają odbarwień. Elektryka pokładowa działa.
Silnik, jak przystało na sześć cylindrów, zachwyca swoim brzmieniem. Poddany przeglądowi z wymienionymi płynami i filtrami pracuje bez zarzutu. Mimo swoich lat, zachowuje fabryczną moc. Komora silnikowa została odświeżona (nie lakierniczo, lecz pod kątem wizualnym). Całość prezentuje się znakomicie.
Układ hamulcowy i zawieszenie zostały przeglądnięte, ale z racji iż poprzedni właściciel dbał o stan techniczny, nie było za bardzo co naprawiać.
Z pewnością jest to ciekawa propozycja. 280-tka w takiej kompilacji kolorów na pewno będzie rozpoznawana na drodze i doceniana przez każdego, kto interesuje się motoryzacją klasyczną.
Telefon: +48 604 182 937
Miejscowość: Gaj koło Krakowa