Kariera tego małego, japońskiego samochodu rozpoczęła się już 1973 roku. Pojazd miał silnik umieszczony z przodu, napęd na tylną oś i cieszył się dużą popularnością, nie tylko przez gabaryty, prostotę i łatwość obsługi. Przez 5 generacji podstawowe założenia Starleta nie zmieniły się, jedynie po roku 1984 japoński producent zmienił napęd na przedni. Prosta konstrukcja, która podczas eksploatacji nie przysparzała dużych kłopotów, stała się mocną stroną tego auta. Toyota Starlet to samochód, o którym bardzo dobrze wypowiadają się użytkownicy i niechętnie się z nim rozstają. Tak też było z egzemplarzem prezentowanym w ogłoszeniu. Właściciel, rocznik 1935, posiadał ją praktycznie od nowości, a postanowił sprzedać tylko z racji swojego wieku. Obecnie mały i zwrotny Starlet jest wręcz idealnym samochodem na start dla młodego kierowcy.
Czytaj dalej Toyota Starlet 1993 – SPRZEDANA
Archiwa tagu: 5-12 tys.
Honda CBR 600 F4 1999 – SPRZEDANA
Honda CBR 600 to niewielki, sportowy motocykl, produkowany w czterech seriach od 1986 roku do 2006 roku (w nowej odsłonie pod tą samą nazwą, również od 2011 roku). Przez dwie dekady produkcji stał się synonimem niezawodności, dla dwóch pokoleń motocyklistów był często pierwszym lub drugim mocnym jednośladem. Jego wyróżnikiem zawsze był czterocylindrowy silnik i niska masa. Odmiana F4 ukazała się w 1999 roku i ważyła jedynie 170 kg, przy mocy podniesionej do 110 KM. Świetne zawieszenie, doskonała poręczność i mocne hamulce składają się na obraz motocykla, który można polecić każdemu.
Czytaj dalej Honda CBR 600 F4 1999 – SPRZEDANA
Autobianchi Y10 1986 – SPRZEDANE
Autobianchi Y10 jest małe i niepozorne. Na ulicy budzi ogromne zaciekawienie, z jednej strony z racji swojego nieskazitelnego stanu, z drugiej – nikt po prostu nie wie, co to jest. Logo z literką „A” znane było na południu Europy, ale w Polsce zazwyczaj nie kojarzy się z niczym. Ten mały mieszczuch powstał w oparciu o konstrukcję Fiata Pandy i na większości europejskich rynków był sprzedawany jako Lancia Y10. Dla podwyższenia komfortu zmieniono tu tylne zawieszenie, zastosowano bardziej wygodne fotele i tylną kanapę z prawdziwego zdarzenia, na podłodze zastosowano pełne dywany, a na drzwiach nie straszyła już blacha. Auto było lepiej wygłuszone i otrzymało po raz pierwszy w rodzinie Fiata jednostkę FIRE, która na długie lata stała się prawdziwym przebojem włoskiego koncernu. Stylistycznie samochód otrzymał kilka smaczków, jak na przykład tylną klapę lakierowaną na czarny mat. Na liście wyposażenia dodatkowego była klimatyzacja, elektryczne szyby (również tylne, uchylne!), szyberdach, skórzana tapicerka i cyfrowe wskaźniki, choć ten egzemplarz z tej listy nie ma… zupełnie nic. Takie samochody wprowadzono w drugim roku produkcji, by niższymi cenami napędzić słabą początkowo sprzedaż. Trik się udał, sprzedaż wzrosła, w trzech seriach produkcyjnych do 1995 roku powstało ich ponad milion. Był to z pewnością pierwszy europejski przedstawiciel klasy mini z aspiracjami do klasy „premium”. Egzemplarz z samego początku produkcji to na polskich drogach rzecz niespotykana. Ten robi się szczególnie ciekawy, gdy zwrócimy uwagę na jego stan. Wszystko funkcjonuje tu dokładnie tak, jak powinno i po prostu cieszy. Dla nas jest zamknięciem trylogii, która obejmowała również Seata Marbellę i Fiata Pandę. Każdy z tych samochodów przy przestrzeni w kabinie dorównującej chociażby Polonezowi, daje dużo więcej frajdy z jazdy, szczególnie podczas dynamicznych, miejskich rajdów. To doskonały klasyk do codziennego użytku.
Czytaj dalej Autobianchi Y10 1986 – SPRZEDANE
Peugeot Django 125 2016 – SPRZEDANY
W czasach, gdy strach przemieszczać się komunikacją miejską, do łask wracają środki indywidualnego transportu. A kiedy w dużych miastach podróż autem wymaga stania godzinami w korkach, tym bardziej łaskawym okiem patrzymy na taki wynalazek, jak skuter. Gdy te urocze i stylowe jednoślady przebojem podbijały rynek w latach 50-tych i 60-tych, kojarzone były z wolnością, swobodą i nieskrępowaną radością, a powiew wiosennego wiatru budził każdego do życia. Prym w produkcji tych jednośladów wiodła firma Piaggio z modelem Vespa, choć i inne firmy nie pozostawały jej dłużne. Peugeot S55 wszedł na rynek w roku 1955, a współcześnie Peugeot Django nawiązuje do jego stylu, będąc w pełni funkcjonalną i odpowiednio dynamiczną maszyną. To oczywiste nawiązanie do stylu retro, również w kolorystyce, możliwości indywidualizacji i choćby takich dodatków akcesoryjnych, jak chromowany przedni bagażnik. Oczywiście i dziś nie uniknie on porównań do włoskiej Vespy. W bezpośrednim porównaniu – Peugeot jest szybszy, ma bardziej wygodna kanapę, jest bardziej pewny w prowadzeniu i… tańszy.
Czytaj dalej Peugeot Django 125 2016 – SPRZEDANY
Citroen ZX 1993 – SPRZEDANY
Citroen ZX pojawił się na rynku w 1991 roku, idealnie wypełniając lukę pomiędzy modelami AX i BX, powstałą po zakończeniu produkcji modeli Visa i GSA. Powrót do segmentu został entuzjastycznie przyjęty przez prasę i klientów, a samochód mógł być wzorem nowoczesności na wiele sposobów. Jego największą innowacją techniczną była samoskrętna tylna oś, która przy wysokich prędkościach poprawiała stabilność, obracając tylne koła w minimalnym stopniu w tym samym kierunku co przednie. Choć listwa wyposażenia dodatkowego nie była krótka, wiele osób dokonywało skromnego wyboru. Podobnie postanowiła Pani Elisabetha, zamawiając granatowy egzemplarz. Ogrzewanie tylnej szyby, światło w kabinie, opuszczanie szyby na korbkę i jedyna rozrzutność w postaci mocniejszej, wtryskowej jednostki. 75 koni mechanicznych z silnika 1.4i dzięki masie własnej samochodu wynoszącej jedynie 945 kg zapewniało satysfakcjonującą dynamikę przy rozsądnym spalaniu. Co najbardziej fascynujące dziś, po 25 latach, Citroen nadal wygląda, jakby dopiero co opuścił bramy salonu. To zasługa jego minimalnego przebiegu, wynoszącego obecnie zaledwie 4094 kilometry.
Czytaj dalej Citroen ZX 1993 – SPRZEDANY
Fiat Uno 1993 – SPRZEDANY
Fiat Uno od 1983 roku cieszył i nadal cieszy wielu użytkowników dróg nie tylko w Polsce, Europie, lecz także na innych kontynentach. Ten następca modelu 127, ubrany w zgrabne i praktyczne nadwozie włoskiego projektanta Giorgetto Giugiaro, jest doskonałym dowodem na to, że Włosi są mistrzami świata w tworzeniu małych samochodów. Popularność jaką zyskało Uno nie oznacza jednak, że wiele z nich zachowało fabryczną świeżość. Ten egzemplarz jednak może zadowolić nawet najbardziej wymagających. Oto Fiat Uno z rocznika 1993, czyli po facelifting’u, który model przeszedł w 1989 roku, w doskonałym stanie, z wciąż oryginalną powłoką lakierniczą i z niskim przebiegiem. Srebrny lakier i pasująca kolorystycznie jasna tapicerka zachowane są w bardzo dobrym stanie. Auto sprawdzi się idealnie w mieście, ale i na dłuższych trasach, ze względu na łatwość prowadzenia, świetną widoczność zza kierownicy oraz bardziej pakowny niż w wielu młodszych modelach bagażnik.
Czytaj dalej Fiat Uno 1993 – SPRZEDANY