Archiwa tagu: zdjęcia Giełdy klasyków

Mercedes 450 SLC C107 1978 – SPRZEDANY

Mercedes 450 SLC C107 urasta dziś do rangi najbardziej oryginalnego klasyka wśród wszystkich Mercedesów lat 70-tych i 80-tych. Luksusowy i komfortowy tak bardzo jak klasa S być powinna, sportowy i drapieżny w charakterze tak, jak przystało na auto z silnikiem V8 i o wiele bardziej oryginalny i rzadziej spotykany, niż SL generacji 107. O ile w wersji cabrio powstało ich ponad 237 tysięcy, to w przypadku coupe mówimy o wolumenie 62888 sztuk. Aktualnie na drogach proporcje rozkładają się jak 10:1, a SLC przecież ma swoje atuty. Piękny motyw stylistyczny żaluzji przy tylnych oknach (pozwalajacy w pełni otwierać tylne szyby), cztery pełnoprawne miejsca (dzięki rozstawowi osi większemu o 36 centymetrów niż w SL), bardziej pewne zachowanie na drodze i mniejsze kołysanie wzdłużne (niż w kabriolecie). Kiedy świeci pełne słońce, to i dach nad głową jest zaletą, a pełne otwarcie wszystkich szyb daje taką cyrkulację powietrza, jaką da się porównać tylko z cabrio. Co ciekawe, tylko SLC zamówić można było z welurową tapicerką, która znalazła się również w naszym egzemplarzu. To samochód z Japonii, importowany z przebiegiem 72000 kilometrów. W ostatnich latach został dopieszczony i objeżdżony, by mógł cieszyć każdą chwilą za kierownicą. To idealny wybór dla tych, którzy wierzą w trwałość Mercedesów, lecz chcą wybrać model, którego nikt nie nazwie zwyczajnym i pospolitym.
Czytaj dalej Mercedes 450 SLC C107 1978 – SPRZEDANY

Nissan 300 ZX Z31 1985 – SPRZEDANY

Nissan 300 ZX Z31 miał w sobie to, co dziś zdaje się być niemal niemożliwe. Miał sportową sylwetkę, ale też charakterystyczne, rasowe kształty, które nie pozwalały pomylić go z inną marką. Odnajdziemy w nim wszystko to, za co wciąż kochamy lata 80-te – wspaniały welur we wnętrzu, chowane reflektory i dach typu T-Top. Mimo, że ten egzemplarz należał do statecznego użytkownika, który korzystał z niego jedynie okazjonalnie, okazuje się, że doskonale czuł on ówczesną modę. Dołożony po kilku latach pakiet stylistyczny Aerotechnik wizualnie obniżył auto. Był krokiem w dokładnie tym samym kierunku, w jakim poszła fabryka w wersji poliftowej, lecz uczynionym jeszcze odważniej. Świetnie wpisują się w ten styl również felgi Borbet A. To tuning końca lat 80-tych w czystej i nieprzesadzonej postaci, na dodatek zachowany do dziś praktycznie bez śladów eksploatacji. Ten egzemplarz przejechał dotąd zaledwie 22 tysięce kilometrów, jest po prostu zjawiskowy.
Czytaj dalej Nissan 300 ZX Z31 1985 – SPRZEDANY

Saab 900S Convertible 1993 – SPRZEDANY

Saab 900S Convertible należy do kanonu motoryzacyjnych klasyków. Swoją niebanalną sylwetką i nieszablonowymi konstrukcyjnymi rozwiązaniami wyróżniał się z tłumu już gdy był nowy, i okazał się być sukcesem tak dużym, że zaskoczył ponoć nawet samego producenta. Zaprezentowany został w 1983 roku, lecz produkcja ruszyła 3 lata później, wiosną 1986 roku. Opracowano go w oparciu o dwudrzwiowego sedana, a za produkcję odpowiadała fińska firma Valmet Automotive. Ten egzemplarz pochodzi z ostatniego okresu produkcji, z 1993 roku. Wyposażony jest w pakiet Aero i 16-calowe felgi Super Aero – dwa dodatki, ktore sprawiają, że wygląda dokładnie tak, jak najlepiej wyposażony Saab wyglądać powinien. To wersja przygotowana na rynek niemiecki, wyposażona w turbosprężarkę. Dzięki niej to doskonały samochód do jazdy, z silnikiem, który pozwala jeździć dynamicznie, sprawiając ogromną radość z jazdy. Ma świetną kolorystykę, jest mocno doinwestowany mechanicznie i z pewnością zapewni pasażerom wiele niezapomnianych chwil.
Czytaj dalej Saab 900S Convertible 1993 – SPRZEDANY

Renault Clio Sport 2002 – SPRZEDANE

Małe zwinne hot hatch’e to kategoria, która zawsze Francuzom wychodziła najlepiej. Peugeot 205 GTI, Renault 5 GT Turbo, Clio Williams i wreszcie epoka Renault Clio Sport, rozpoczęta w 2000 roku. Niska masa, dużo mocy, napęd na przód i lekki tył, który można było momentalnie postawić bokiem po odjęciu gazu w zakręcie. Wszystko to daje radość z szybkiej jazdy po krętej drodze na poziomie nieporównywalnym z czymkolwiek innym. To niemal samochód rajdowy, wyposażony dodatkowo w komfortowe fotele i kilka innych, przyjemnych dodatków. Egzemplarz z ogłoszenia pochodzi z drugiej fazy produkcyjnej (2001-04), wzbogaconej o takie elementy wyposażenia, jak klimatyzacja automatyczna, reflektory ksenonowe czy czujniki deszczu/zmierzchu. Pod jego maską dwulitrowa, szesnastozaworowa jednostka, wystarczająca, by rozpędzić ten lekki i zwinny samochód do pierwszej setki w ledwie 7 sekund.
Czytaj dalej Renault Clio Sport 2002 – SPRZEDANE

Mercedes 230.6 W114 1975 – SPRZEDANY

W kraju swoich narodzin mówiono na niego Strich Acht (od roku jego debiutu – ’68), u nas zwykło się go zwać „Przejściówką” albo „Puchaczem”. To jedyny luksusowy samochód, który potrafił zdetronizować VW Garbusa i Golfa na liście najlepiej sprzedających się nowych samochodów w RFN (mowa o roku 1974). W zależności od zastosowanego silnika, Mercedesy te otrzymywały fabryczne oznaczenie W115 (w wersjach cztero- i pięciocylindrowych) albo W114 (dla bardziej luksusowych, sześciocylindrowych odmian). Przejściówki od zawsze były synonimem komfortu i wytrzymałości, rekordowy egzemplarz tego modelu pokonał dystans 4,6 miliona kilometrów, co do dziś może robić wrażenie. Po ponad 40-latach nie patrzymy na nie jak na typowe auta użytkowe. Dają one wyjątkową przyjemność z jazdy, szczególnie w takiej wersji, jak prezentowana. Mercedes 230.6 W114 pod maską ma całkiem szlachetnie – oto prawdziwy król gładkiego biegu – pięknie pracujący, benzynowy, sześciocylindrowy silnik M180. Brak fletnerków i karbowane tylne lampy to oznaka drugiej serii produkcyjnej, dostępnej w latach 1973-76. Zwraca uwagę piękna konfiguracja kolorystyczna beżowego lakieru i koniakowego wnętrza, które zachowane zostało w całkowicie oryginalnym stanie. Zakres włożonej pracy sprawił, że auto przeżywa drugą młodość, wygląda pięknie i gotowe jest do drogi.
Czytaj dalej Mercedes 230.6 W114 1975 – SPRZEDANY

Mercedes 240D W123 1983 – SPRZEDANY

Mercedes 240D W123 czaruje wybitną mechaniczną trwałością i urokiem starej dobrej Gwiazdy, która dojedzie wszędzie, kojąc stoickim spokojem, staroświecką wygodą i łagodnym terkotem diesla – tu w największej czterocylindrowej wersji. Te samochody przemierzały po naszych drogach miliony kilometrów, lecz ten ma dziś na liczniku zaledwie 85600 kilometrów przebiegu i stan, który właściwy byłby dla przeciętnie kilkuletniego samochodu… a ten ma już na karku 36 wiosen. Pięknie zachowana tapicerka, świetny stan kierownicy czy lewarka zmiany biegów, pięknie utrzymane wszystkie chromy i detale. Gdziekolwiek nie spojrzymy, egzamin zdany na piątkę. Każdy fan marki będzie pod wrażeniem.
Czytaj dalej Mercedes 240D W123 1983 – SPRZEDANY

Mercedes 300D W123 1983 – SPRZEDANY

Nowy Mercedes 300D W123 w 1983 roku, za czasów PRLu, to był szok. Samochód pięknie wykonany, fenomenalnie komfortowy, z najmocniejszym wysokoprężnym silnikiem. A kto miał w czasach reglamentowanej benzyny samochód na olej napędowy, ten mógł się czuć prawdziwie wolny. To o takich samochodach się wówczas marzyło w naszej rzeczywistości, a nie o supersamochodach jak dziś. Ten prezentowany od nowości jeździł po Kielecczyźnie, wzbudza wówczas zachwyt i zazdrość wielokrotnie. Cieszy fakt, że w znakomitym stanie przetrwał on do dziś, zachęcając wciąż do odbycia podróży, która będzie wędrówką nie tylko w czasie, ale i w przestrzeni.
Czytaj dalej Mercedes 300D W123 1983 – SPRZEDANY

Garbusy dwa

Fenomen Garbusa zawsze mnie fascynował, lecz długo pozostawał w strefie – „to nie moja bajka”. Z jednej strony niezliczone rzesze fascynatów na całym świecie, a z drugiej strony ciągle wieczne pytanie – jak można się pasjonować samochodem, którzy lubią wszyscy? Przecież to nie daje wrażenia wyjątkowości, a to zawsze w klasycznej motoryzacji wydawało mi się najbardziej pasjonujące. Przyszedł jednak czas, gdy zdecydowałem się zrewidować moje poglądy, a z pomocą przyszedł egzemplarz, który zdawał się być pasjonujący z racji swojej historii. Volkswagen 1200, rocznik 1964, od nowości w Polsce.
Czytaj dalej Garbusy dwa

Fiat Panda 1993 – SPRZEDANY

Pierwszy, oryginalny Fiat Panda to dzieło genialnego Giorgetto Giugiaro. Mimo, że wielki mistrz miał na koncie takie arcydzieła, jak Maserati Ghibli, Iso Grifo czy Ferrari 250 GT Bertone, to za jedno ze swoich największych osiągnięć uważał właśnie to małe, miejskie pudełko. Funkcjonalność, optymalne wykorzystanie przestrzeni i oszczędność formy, mała Panda to prawdziwe dzieło sztuki użytkowej. Samochód jest spartański, ale bardzo uniwersalny, wygodnie może przewieźć dwie osoby i dwa… 50-litrowe balony z winem, co było absolutnie nie do pomyślenia w niewiele mniejszym zewnętrznie modelu 126. Nasz Fiat Panda to model po restylingu z 1991 roku, wyposażony w silnik o pojemności 899 cm³, zasilany już układem wtryskowym. Samochód ma przebieg jedynie 46000 km, kolorową tapicerkę we wnętrzu i przyjemny kolor. Jest w przepięknym stanie i budzi uśmiech na twarzy, gdziekolwiek się pojawi.
Czytaj dalej Fiat Panda 1993 – SPRZEDANY

Saab 93 Cabrio 1999 – SPRZEDANY

Saab 93 Cabrio powstał przy współpracy z General Motors, przy wykorzystaniu płyty podłogowej, na której bazowały Opel Vectra i Opel Calibra. Nie da się jednak powiedzieć, że są to podobne samochody. Charakterystyczna stylistyka oraz wiele elementów technicznych zostało dopracowanych bądź stworzonych od nowa, tak, aby zachować niezwykle wyśrubowane, szwedzkie standardy. Saab zachował swój indywidualny, inspirowany lotnictwem styl. To w tym modelu debiutował 'night panel”, pozwalający wygasić niepotrzebne wskaźniki na desce, aby nie męczyć wzroku kierowcy. Nawet w otwartej wersji jest tu miejsce dla czterech osób, a o wygodą pasażerów dba elektrycznie składany dach, klimatyzacje i podgrzewane fotele. To ciekawy samochód, który nawet w doskonałym stanie wciąż da się kupić w rozsądnym budżecie. Lato za sterami takiego Saaba z pewnością będzie niezapomniane.
Czytaj dalej Saab 93 Cabrio 1999 – SPRZEDANY