Archiwa tagu: Retro Motor Show 2021

Audi Cabriolet 1995 – SPRZEDANE

Audi Cabriolet debiutowało w 1991 roku i był to pierwszy otwarty model koncernu od czasu Auto Union 1000 Sp z 1959 roku. W jego przygotowanie włożono wiele sił i prac, design zapożyczył wiele elementów od topowego S2 Coupe, a pod maską w ciągu 9-letniego okresu produkcyjnego montowano w sumie 7 silników, łącznie z montowanym od 11.1992 do końca produkcji najmocniejszym V6 po pojemności 2,8 l i mocy 174 KM. Znajdziemy go również pod maską prezentowanego egzemplarza w pięknym, ciemnym, zielonym kolorze LY6P Ragusa Metallic. Na jego pokładzie odnajdziemy niemal wszystko, co można było tu zamówić – soczewkowe światła, komputer pokładowy, świetne fotele kubełkowe Recaro, oryginalny windshot, a także tuning z epoki – obniżone zawieszenie Weitec, sportowy tłumik Sebring, system audio i 3-częściowe felgi aluminiowe Kerscher.
Czytaj dalej Audi Cabriolet 1995 – SPRZEDANE

Mercedes 230 /8 Automatic W114 1970 – SPRZEDANY

„/8” w nazwie to oznaczenie wszystkich modeli serii W114 i W115. Czytane po niemiecku jako „Strich Acht” oznacza datę rozpoczęcia produkcji modelu, czyli rok 1968. Najwięcej urok mają z pewnością egzemplarze pierwszej serii, czyli produkowane do marca 1972 roku. Małe tylne światła, małe chromowane lusterka, dodatkowe trójkątne szybki (tzw. „fletnerki”) w przednich drzwiach, klasyczny kształt kierownicy – to wszystko sprawia, że odbieramy go jako bardziej dostojnego. W tym egzemplarzu z pewnością do tego wizerunku pasuje jeszcze dźwignia zmiany przełożeń umieszczona przy kierownicy. Jazda nim daje radość, ale budzi też entuzjazm na drodze, wśród przechodniów i innych kierowców. Wszędzie budzi sentymenty, każdy wspomina, i właściwie nie da nim się odbyć przejażdżki, by nie zostać uwiecznionym na choć jednym zdjęciu czy filmie. Wszyscy te Mercedesy pamiętają z dzieciństwa lub młodości, z tą drobną różnicą, że w Polsce kiedyś królowały wyłącznie diesle, a tu jest silnik benzynowy, dumne sześć cylindrów i dwa gaźniki Zenith’a, czyli jest to model W114. Nasz Mercedes 230 /8 Automatic jest świeżo dotarty, po pracach renowacyjnych, które objęły wszystkie elementy samochodu.
Czytaj dalej Mercedes 230 /8 Automatic W114 1970 – SPRZEDANY

Fiat 130 Coupe 1974 – SPRZEDANY

Fiat nigdy wcześniej i już nigdy później nie był tak luksusowy. Kosztował trzykrotnie więcej niż model 132, a jego wyjątkowość dostrzec dziś możemy w wielu aspektach. Zaprojektowany w renomowanym studio Pininfarina Fiat 130 Coupe to następca modelu Dino. Debiutował w 1971 roku, w dwa lata po wersji sedan, i był od niego stylistycznie o wiele odważniejszy, niezwykle awangardowy. To bodaj pierwszy samochód, w którego sylwetce możemy odnaleźć tyle linii prostych, co zresztą wyznaczyło stylistyczne trendy na całą dekadę. Pod maską – jak u poprzednika – doskonałe V6, o brzmieniu tak rasowym, że wydobywać może się jedynie z włoskiej duszy. Wnętrze – szczególnie w naszym egzemplarzu – niezwykle odważne, pomarańczowe, z doskonale miękkim welurem, niepowtarzalnym zapachem i drewnem, które zupełnie nie przypomina nadchodzącej już powoli ery cieniutkich fornirów. Technicznie – niezależne zawieszenie wszystkich kół, przy każdym hamulce tarczowe, trzystopniowa skrzynia automatyczna. Jego popularność zniszczył kryzys naftowy, co zresztą nie powinno dziwić, on nie tylko był drogi w zakupie, lecz naprawdę lubił wypić. Do jesieni 1977 roku powstało w sumie 4491 sztuk. Ta jest wyjątkowo pięknie zachowana.
Czytaj dalej Fiat 130 Coupe 1974 – SPRZEDANY

Volvo 480 S 1992 – SPRZEDANE

Volvo zawsze były przewidywalne, ale 480 to rewolucja. Sylwetka klina, podnoszone lampy, tylna klapa w formie pojedynczej szyby (co było nawiązaniem do sportowego modelu 1800 ES), na wyposażeniu po raz pierwszy w szwedzkim aucie komputer pokładowy, a pod maską pierwsze złącze diagnostyczne. Do tego przedni napęd i tylne zawieszenie opracowane przez firmę Lotus, a dla najbardziej wymagających – turbo. To było auto dla wszystkich, którym propozycje w klasie kompaktowej wydawały się zwykłe i oklepane. Cena była wysoka, co przełożyło się na ograniczony sukces. Do 1995 roku wyprodukowano 76 tys. egzemplarzy – mało, przez co dziś jest to już auto niespotykane. Być może to jest powód, dla którego podróżowanie tym niebieskim egzemplarzem przypomina wycieczkę latającym spodkiem, tudzież klasykiem o kolejne 20 lat starszym. W odwracaniu głów na ulicach przebija chyba nawet model PV albo Amazona. To ciekawe, ale doskonale odzwierciedla sentyment za latami 80-tymi. 8-bitowa grafika, pierwsze dyskietki i podnoszone lampy jak w samochodach sportowych – to jest to.
Czytaj dalej Volvo 480 S 1992 – SPRZEDANE

Citroen CX 2000 1975 – SPRZEDANY

Citroen CX 2000 Super szokował. Niezwykle futurystyczny i wizjonerski, zadziwiał zarówno swoją sylwetką, jak i technicznymi rozwiązaniami. Debiutował w 1974 roku, nie przypominając niczego, co wówczas poruszało się po ulicach. Opływowy, charakterystyczny, pięknie udekorowany elementami z nierdzewnej stali, skrywał mechanikę bardziej ambitną, niż w jakimkolwiek innym samochodzie tej klasy na rynku. Jego największy wyróżnik to układ hydropneumatyczny, sterujący zawieszeniem i układem hamulcowym. Oferował komfort, jakiego nie gwarantowało żadne inne rozwiązanie na świecie. Znamienny jest fakt, że nawet Rolls Royce i Mercedes zaszczepili te technologie do swoich samochodów, po zakupieniu od Citroena licencji. Ten przedstawiciel pierwszej serii zachował wszystkie swoje wizualne atrybuty – czystą sylwetkę bez bocznych listew, wąskie błotniki, światła i atrapę chłodnicy starego typu, małe dekle felg, futurystyczny kokpit, doskonałą welurową tapicerkę. Zachował piękny, oryginalny stan i ma nawet pierwszą powłokę lakierniczą. Jest po pełnym serwisie mechanicznym przeprowadzonym w specjalistycznym zakładzie zajmującym się wyłącznie zabytkowymi Citroenami, co oferuje mu pełną mobilność i gotowość do przebycia każdej trasy. Nie jest to wydłużony Prestige, jakich obecnie najwięcej na kolekcjonerskim rynku w Europie, ale zamiast dodatkowych centymetrów na nogi dla pasażerów tylnej kanapy, odnajdziemy w nim niezrównaną welurową miękkość. Jest boski i świetnie mu w białym kolorze.
Czytaj dalej Citroen CX 2000 1975 – SPRZEDANY

Chevrolet Camaro RS 1988 – SPRZEDANY

Lata 70-te mocno rozmiękczyły amerykański styl. Walka o ekologię, zmniejszanie silników, coraz szerzej stosowany przedni napęd i polityczna poprawność. „Muscle cars” odeszły w zapomnienie. To nie mogło się długo utrzymać. Jak zwykle zaczęło się od muzyki – heavy metal wszedł na szerokie wody, a miłośnicy mocnego uderzenia chcieli znaleźć auto dla siebie. Wtedy był rok 1982 i na scenę wszedł Chevrolet Camaro 3. generacji, wraz ze swoim bliźniakiem, Pontiakiem Firebird. Na szczęście główny inżynier projektu Camaro, Tom Zimmer, wcześnie zdecydował, że prowadzenie powinno być najwyższym priorytetem Camaro trzeciej generacji, a to wymaga tylnego napędu. To dało jego dziecku charakter i nieśmiertelność. Dziś większość motoryzacji amerykańskiej z lat 80-tych z ery „malaise” odchodzi w zapomnienie, ale napędzany solidnym 5-litrowym V8 Chevrolet Camaro RS może stać w pełnym blasku na klasycznej scenie. Może też palić gumę ruszając z każdych świateł, w rytm przebojów Mötley Crüe czy Iron Maiden. To jest łobuz.
Czytaj dalej Chevrolet Camaro RS 1988 – SPRZEDANY

Jaguar XJS Convertible 1994 – SPRZEDANY

Jest klasa. Jest piękna sylwetka z niemal niekończącą się maską i fantastycznym 4-litrowym silnikiem pod maską. Jest kultowy kolor British Racing Green i skórzane wnętrze w kolorze „coffee”. Wreszcie jest kremowy, materiałowy dach, który pozwala odkryć nadwozie i czerpać przyjemność z jazdy w kontakcie z naturą. Jaguar XJS Convertible to jeden nielicznych modeli, który postanowiliśmy kupić ponownie i znów włączyć do oferty. Powiedzieć, że ma swój klimat i styl, to mało. To samochód, który wytwarza wokół siebie atmosferę. Jest fenomenalnie komfortowy i leniwy w obyciu. Za jego kierownicą wręcz leżysz i po prostu odpoczywasz.
Czytaj dalej Jaguar XJS Convertible 1994 – SPRZEDANY

Porsche 911 Carrera Cabriolet 996 1999 – SPRZEDANE

Porsche 911 typ 996 sam producent nazwał zupełnie nową dziewięćset jedenastką. Klasyczne w liniach nadwozie stało się większe, podwozie ulepszone, a pod tylną pokrywą zagościł nowy, sześciocylindrowy, chłodzony cieczą silnik. 911 Carrera Cabriolet 996, wyposażona w wolnossącą jednostkę o pojemności 3,4 l o mocy 300 KM oraz manualną skrzynię biegów, to coś dla fanów jazdy. Ten egzemplarz pochodzi z początku produkcji, rozpoznawalnego po charakterystycznych, pomarańczowych światłach kierunkowskazów. Zachowane jest w oryginalnym stanie, z niskim przebiegiem. Przez szereg lat było elementem ciekawej kolekcji, używane jedynie sporadycznie. W pełni sprawne, gotowe jest wyruszyć na kręte drogi w rękach nowego właściciela.
Czytaj dalej Porsche 911 Carrera Cabriolet 996 1999 – SPRZEDANE

Opel Olympia A Coupe 1968 – SPRZEDANY

Sylwetka fastback coupe, spora ilość chromowanych ozdób i winylowy dach przywodzą ma myśl amerykańską motoryzację, choć w europejskiej rzeczywistości lat 60-tych wszystko musiało być mniejsze i bardziej poręczne. Taki właśnie jest Opel Olympia A, czyli produkowana jedynie w latach 1968-70 luksusowa odmiana modelu Kadett B. Samochód będący odpowiednikiem rynkowym i konkurentem Garbusa, choć zbudowany według bardziej uniwersalnej formuły z chłodzonym cieczą silnikiem z przodu, napędzającym koła tylne. Oferujący więcej miejsca zarówno we wnętrzu, jak i w bagażniku, lecz wciąż popularny, dostępny dla mas i sprawdzający się na co dzień. Ten egzemplarz po raz pierwszy zobaczyliśmy na hali wypełnionej po brzegi klasykami około 3 lata temu. Przykuł uwagę ciekawą sylwetką, nieszablonowym kolorem i przepięknie zachowanym wnętrzem. Kusił, ale nie było innej możliwości, by sprawdzić, jak się spisuje w czasie jazdy, niż podjąć się jego kompleksowej renowacji. Ta szczęśliwie jest już za nami, a z efektu jesteśmy dumni.
Czytaj dalej Opel Olympia A Coupe 1968 – SPRZEDANY

Mercedes 280 SE W108 1969 – SPRZEDANY

Oto luksusowa limuzyna o ponadczasowych liniach oraz komfort w czystej postaci. Mercedes 280 SE W108 to pierwowzór wszystkich modeli rodziny S-klasy. Chrom, prawdziwe drewno, salonowa elegancja, a wszystko to opakowane w przyciągające spojrzenia nadwozie projektu Paula Bracqa. W naszym okazie pracuje cichutko sześciocylindrowy silnik o pojemności 2,8 litra i mocy 160 KM, zasilany układem wtryskowym, identyczny jak w Pagodach. Samochód zakupiliśmy z niemieckiej kolekcji, gdzie był stale doglądany serwisowo, dzięki czemu może oczarować kulturą jazdy, jakiej rzadko kto oczekuje od ponad półwiecznego samochodu. Z pewnością zjawiskowe jest jego zestawienie kolorystyczne, z szarym lakierem i ciemnoczerwonym wnętrzem, zachowanym w doskonałym, oryginalnym stanie.
Czytaj dalej Mercedes 280 SE W108 1969 – SPRZEDANY